Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojrzesz73
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:29, 24 Lut 2007 Temat postu: afirmacje kontemplacyjne |
|
|
afirmacje kontemplacyjne
Afirmacja kontemplacyjna to pisana kontemplacja. Daje to mozliwość pracy z wszystkimi ciałami i wszystkimi wcieleniami jednocześnie. To bardzo szybka technika rozwijająca wyższe ciała subtelne i oczyszczająca wszystko co nieharmonizujące z prawdą. Ta technika w odróżnieniu od zwykłej afirmacji nie powoduje wzrostu ego ale świadomość stwórcy w nas samych.
Podstawą jest [ja jestem] procesorem [cecha urzeczywistnienia] czyli imie stwórcy. Nalezy pisać bez własnego imienia bo imieniem Twoim jest cecha urzeczywistnienia. Nalezy pisać w pierwszej osobie wyłącznie bo wszyscy jesteśmy jednością i dla Boga nie ma Ty On-Ona. Dla Boga wszystko to Ja
Najpierw nalezy się skupić na tych kontemplacjach z którymi aktualnie jest największy problem. Zaznaczyłem te które uważam za najważniejsze i które decydują o dalszym postępie. Tworzą one podstawe piramidy, a dopiero gdy podstawa będzie gotowa, można z łatwością pujść dalej.
Najważniejsze to ufać sobie. Pamietaj że dla Ciebie żaden guru nie jest wazniejszy nad Ciebie.
Pisać mozna 20 razy dziennie jedną komtemplacje. Nie ma
ograniczenia w liczbie jednocześnie pisanych choć na początku nie zalecam pisać więcej niż 9 jednorazowo.
Czas pisania jednej to 30 dni przy pisaniu codziennym, 60 dni przy pisaniu co drugi dzień (wtedy można zwiększyć liczbe afek i pisać naprzemiennie dwa zestawy). Gdy gdy sie przerobi wszystkie imiona w liczbie około 50 to można proces powtóżyć i za każdym razem świadomość będzie szersza i w większym procencie będą te cechy w nas urzeczywistnione
Wersja dla extremistów:
pierwszy dzień, rano - cała korona i 3 oko
pierwszy dzień, wieczór - całe gardło i serce
drugi dzień, rano - splot słoneczny i sakralna
drugi dzień, wieczór - podstawa i albo luz albo korona
Trzeci dzień rano - cały system od początku.
Niedziela może być wolna od pracy
System daje możliwość pracy z wszystkimi afkami jeśli ktoś ma zdolność długiej koncentracji.
Jest jeszcze możliwość pracy bez pisania:
Wybieramy sobie jedną afke i kontemplujemy ją przez kilkanaście minut do paru godzin w zależności od potrzeb. Najlepiej razem z medytacją na temat tej cechy.
przykład pisania afek:
ja jestem dobrem po tej stronie można zapisywać sprzeczne myśli ale nie jest to konieczne
ja jestem dobrem bo i tak są związane z brakiem pewnej cechy więc
ja jestem dobrem można od razu zapisywać tylko ceche której brak
ja jestem dobrem jest odpowiedzialny za te myśli.
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
ja jestem dobrem
Korona:
ja jestem dobrem <--- niezbędna w pierwszej kolejności!
ja jestem świadomością.
ja jestem rzeczywistością. <--- niezbędna w pierwszej kolejności!
ja jestem prawdą
ja jestem prostotą.
ja jestem światłością.
ja jestem pięknem.
ja jestem szczęśliwością.
3 oko:
ja jestem odpowiedzialnością
ja jestem bezstronnością
ja jestem sprawiedliwością
ja jestem cierpliwością
ja jestem zdecydowaniem
ja jestem wytrwałością
ja jestem spokojem
ja jestem pewnością
ja jestem przytomnością <--- ważna!
ja jestem mądrością <--- niezbędna w pierwszej kolejności!
Gardło:
ja jestem łatwością. <--- niezbędna w pierwszej kolejności!
ja jestem lekkością. <--- ważna!
ja jestem delikatnością
ja jestem łagodnością
ja jestem spontanicznością
ja jestem swobodą
ja jestem wolnością
ja jestem radością
Serce:
ja jestem otwartością <--- ważna!
ja jestem szczerością
ja jestem hojnością
ja jestem naturalnością
ja jestem charmonią
ja jestem ufnością <--- niezbędna w pierwszej kolejności!
ja jestem ciepłem
ja jestem miłością
Splot słoneczny:
ja jestem szacunkiem <--- niezbędna w pierwszej kolejności!
ja jestem przebaczeniem <--- ważna!
ja jestem regeneracją (młodością)
ja jestem aktywnością
ja jestem wdzięcznością <--- ważna!
ja jestem dostatkiem <--- ważna!
ja jestem pełnią
ja jestem jednością
sakralna:
Ja jestem akceptacją <--- niezbędna w pierwszej kolejności!
ja jestem życzliwością <--- ważna!
ja jestem zgodą
ja jestem samodzielnością
ja jestem ugruntowaniem
ja jestem niezależnością
ja jestem życiem
ja jestem przyjemnością
ja jestem niewinnością <--- niezbędna w pierwszej kolejności!
ja jestem zadowoleniem
Podstawa:
ja jestem czystością
ja jestem mocą
ja jestem zdrowiem
ja jestem możliwością
ja jestem błogością
ja jestem spełnieniem
ja jestem bezpieczeństwem <--- niezbędna w pierwszej kolejności!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mojrzesz73 dnia Pon 17:58, 09 Lip 2007, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
GREEN994
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wrocław
|
Wysłany: Pon 12:19, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
pracuję z owymi afirmacjami stosując "JAM JEST" w zamian "Ja Jestem" - odczuwam jako silniejsze i wysokowibracyjne - silnie poszerza świadomość oraz oczyszcza z tego co zbędne i sprzeczne z Wolą Boga
pozdrawiam
ALOHA - GREEN994
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edea
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 12:46, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście i na mnie lepiej działa "jam jest". Jakby ta archaiczna forma bardziej pasowała do uzdrawiania mojej archaicznej przeszłości. Czasem też przyszła inspiracja by oprócz bycia czymś ,emanowania, tę cechę przejawiać.To takie bycie nią i nim w jednym.Dlatego dodaję :" Jam jest przejawem boskiego/boskiej ....(i tu cecha urzeczywistnienia)". Działa jakby z większą mocą i dotyka zarówno żeńskiego i męskiego pierwiastka we mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GREEN994
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wrocław
|
Wysłany: Pią 13:09, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
edea napisał: | " Jam jest przejawem boskiego/boskiej ....(i tu cecha urzeczywistnienia)". Działa jakby z większą mocą i dotyka zarówno żeńskiego i męskiego pierwiastka we mnie. |
bardzo cenna wskazówka - wielkie dzięki
pozdrawiam
ALOHA - GREEN994
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Źródło.
|
Wysłany: Pią 14:13, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja piszę "Ja jestem", nie wiedzieć czemu "Jam jest" wydaje się atrakcyjne ale COŚ mi w tym nie pasuje intuicyjnie, dlatego zrezygnowałem po bodajże 5 próbach napisania takiej afirmacji ( akurat dostatku wtedy )
Ogólnie to dodałem na Sercu - Ja jestem życiem ( Życie = Miłość dla mnie ) i nieźle wywalają wzorce śmierci i chorób, po 3 dniach już jestem chory i czuje sie na prawdę nieciekawie Ale wszystko będzie ok ))
Miłość i Światło dla was )))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mojrzesz73
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:36, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mam informacje że Jam to jakaś istota duchowa lub coś w tym rodzaju.
Pisząc to twierdzicie że Jam czyli jakiś gośc jest cechą urzeczywistnienia, gdzie wy w tym jesteście ?
Zasilanie kogośtam mnie się znudziło a wam ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mojrzesz73 dnia Sob 23:36, 24 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
GREEN994
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wrocław
|
Wysłany: Sob 21:09, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jam Jest, Który Jam Jest
odbieram jako potwierdzenie istnienia Boga w sobie samym, jest to pradawne określenie Boskiej Istoty - osobiście pozytywnie odbieram owe sformułowanie.
a gdzie ja w tym jestem ? - no właśnie jestem dokładnie w Bogu i z Bogiem zawsze i wszędzie :-P
ALOHA -GREEN994
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edea
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 22:55, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mojrzesz , zgadzam się z przedmówcą. Mówiąc te afirmacje i pisząc "jam jest..." czuję że idzie do mnie.Czuje mocne wibrowanie danej cechy we mnie."jam" to archaiczne "ja". Jeśli masz takie informacje to skąd ? Może więcej szczegółów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edea
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 23:01, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Jam- w mitologii ugaryckiej bóg morza i rzek. Imię Yam oznacza po prostu "morze", czasami nazywany jest także Nahar, co oznacza "rzeka".
Jest bóstwem pierwotnego chaosu, reprezentującym potęgę morza, gniewnego i nieposkromionego; ma władzę nad burzami i jest sprawcą katastrof przez nie wywoływanych. W mitologii greckiej i rzymskiej jego bliskim odpowiednikiem jest Ofion."
Tyle w encyklopedii ,jednakże to gdzie idzie energia zależy od naszego nastawienia i rozumienia.Dla mnie "jam" to staropolskie "ja".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Logos
Gość
|
Wysłany: Nie 14:59, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dyskusje
...O wyższości Świąt BN nad Świętami Wielkanocy...
...O wyższości jam jest nad ja jestem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Źródło.
|
Wysłany: Nie 15:10, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A co gdyby mówić tylko JESTEM, bez żadnego ja ? Po prostu jestem ( cecha urzeczywistnienia ) ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GREEN994
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wrocław
|
Wysłany: Nie 19:21, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Logos - skoro dyskusja Ciebie nudzi i mało interesuje to można przestać na ową reagować, wyraźnie odczuwam to jako czepianie się, pytanie tylko po co, czyżby jakaś prowokacja ??? - dla co niektórych istotne jest, jak najlepiej byłoby budować takie afirmacje - cieszę sie bardzo, że Ty akurat jesteś już pewien co i jak - TOLERANCJA - w moim odczuciu do przepracowania
dyskusja to wymiana zdań i poglądów - tak to odbieram, tak wiec Twoje uwagi są w moim odczuciu zupełnie nie na miejscu
ALOHA - GREEN994
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mojrzesz73
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 3:15, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli Jam to starodawne Ja to afka powinna brzmieć <Jam jestem miłością>
A w takim położeniu <jam jest> to kto jest tą miłością skoro nie ja tylko ktoś jest ?
Powiem wam kto jest - to Jam jest miłością ale nie jam jestem.
Logika pokręcona ale w tym widze logike.
Jeśli jam oznacza zarówno "Ja" i "jestem" to afka powinna brzmieć <Jam miłością>
Tak czy innaczej "Jam" jest dla mnie mocno podejrzane i otwiera jakiś dziwny kanał dla przepływu tylko nie wiadomo czego i w którą strone.
A może w ten sposób afka płynie do ST Germaina który jej używał.
Przypominam że pierwszy człon afki musi być świadomością i imieniem źródła stworzenia które brzmi "Ja jestem"
Jezus używał Ja jestem i tego najlepiej się trzymać.
Za błędy w tłumaczeniu z Aramejskiego na Polski zapłacą Ci którzy są nieświadomi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moa
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:52, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
chyba bledna sie logika nawiazala.
obecne "ja jestem" kiedys bylo wymawiane jako proste "jam jest" albo "jam ci jest" .. Zbyszko z Bogdanca czy cos w tym stylu. ;-}
jesli Yam mogl byc jakims Bogiem, to aby poslac mu energie trzeba sie chyba jeszce na nim (jako jakiejs niekoniecznie nazwanej sile/istocie wyzszej) ,a nie na sobie skupic. myles sie?
w jezyku sredniowiecznym pojawilo sie dziwnym przypadkiem ,a ludzie nieswiadomie tak mowili przesylajac energie komus innemu.
nie wiadomo tylko jaka energie ;}
z Jam Jest tez czuje dziwny wiekszy przeplyw sily (ale testowalem tylko na "swiatlem" ,"moca" i "miloscia" ).
narazie jade z "ja jestem" chociaz chyba opornie oj opornie
ps: ksiege Germain'a przeczytalem w ok 1/3 bo mnie strasznie wynudzila tymi staroswieckimi pojeciami ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johann
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 15:04, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
pisalem afirmacje z malym skutkiem w czasie medytacji dotarlo do mnie ze powodem tego jest ze nie rozumiem znaczen slow Np milosc dla kilku osob cos innego .Wiekszosc ludzi nie wie na 100% co znaczy dana cecha to jak sie moze ona uswiadomic ? proponuje przed zaczeciem pisania prace nad zrozumieniem tych cech nad ktorymi chce sie pracowac ( hodzi mi o zrozumienie cechy a nie slowo ze slownika ) spytajmy przechodnia co mu mowi slowo samochod jeden pomysli o samochodzie ktorym jezdzi NP audi ,drugi o maluchu ktory mu sie zepsul trzeci o wypadku ktory mial, czwarty jako srodku lokomocji itd.jest to pierwsze skojazenie .
kiedys prubowalem uzyc zamiast "ja jestem" slow "jam jest" niestety w nocy przyszla mi odpowiedz ze to zle ze to sie nie tyczy mnie ale kogos innego . nie polecam pisania "jam jest"
Johann
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moa
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:01, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
mojrzesz
kiedys napisales mi zebym nie zmienial afirmacji (z kontemplacyjnych na inne) bo sobie kuku narobie.
na czym polega to kuku i ile trzeba odczekac jesli chcialbym teraz sprobowac poafirmowac cos w inny sposob (materializacje pewnego zdarzenia)?. chyba ze to nie istotne i mozna w miedzy czasie razem afirmowac i jedno i drugie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mojrzesz73
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:52, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
moa
możesz robić co chcesz.
Chodzi o to byś nie pisał systemem kontemplacyjnym i jednocześnie zwykłym tego samego tematu. Wybierz jeden.
Poza tym nie istnieją żadne ograniczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radek
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:38, 09 Lip 2007 Temat postu: Ja jestem |
|
|
Moim zdaniem "Jam" oznacza "Ja jestem". Jam zdrowiem, jam błogością na przykład. Ale też preferuję formę "ja" w afirmacjach. "Jam" nie wydaje mi się bardziej wysokowibracyjne. Poza tym po angielsku jest po prostu "I AM" bez żadnych udziwnień. Ja jestem jest bardziej zrozumiałe i łatwiej jest zrozumieć o co chodzi w tych afirmacjach. A chodzi o to że jeżeli afirmujesz "Ja jestem obecnością zdrowia i radości" to właśnie tym jesteś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radek
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:39, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Po raz kolejny zacząłem czytać "Złotą księgę". Ale tym razem wszystkie "Jamy" pozamieniałem na "Ja jestem". Co za ulga!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulotnydym
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Czw 15:57, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Do podświadomości można dostać się poprzez hipnozę, autohipnozę, regresing, wszystkie silne emocje bardzo kodują (od wzruszenia po załamanie, depresję), od słowa wypowiadanego z naszych ust "Ja" oraz w młodości do lat 6 (najsilniej) od osób autorytatywnych (Ty jesteś....).
Samo słowo "Ja" otwiera wrota do podświadomości. Mówisz "Ja" większość procesów jest w tej samej chwili mniej ważna bo podświadomość "reaguje" - "uwaga teraz idzie coś ważnego słucham", wyraz "jestem" potęguje zaimek osobowy "ja". W tym momencie wogóle nic już nie jest ważniejsze od dalszej treści zdania.
Przypuszczam, że "Jam jest" może nie działać tak mocno jak "ja jestem", dlaczego? Ponieważ mózg przyzwyczaja się do pewnych wyrazów (zwrotów) przez aktualne życie. Jeśli słyszysz poraz pierwszy "jam" będzie bardzo trudno stworzyć mu klucz otwierający (czytaj ścieżke). Mniej wiecej wygląda to tak "i'm the light" (mimo, że można mówić po angielsku to mózg myśli po polsku (jeśli jesteś polakiem). Tutaj potrzeba parunastu lat (to wiem z jakiegos programu na Discovery).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bolek
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 7:35, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Słyszałem opinię, że wystarczy jesli afirmację, bo chyba o nią tu chodzi, ograniczymy do słów; "Pozytywność, zadowolenie, zdrowie."
Podświadomość ponoć będzie skoncentrowana w tych trzech punkach takiej podstawowej afirmacji.
Słowa oczywiście są dowolne w zależności o co nam chodzi.
Co o tym myślisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mojrzesz73
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:44, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
bolek napisał: | Słyszałem opinię, że wystarczy jesli afirmację, bo chyba o nią tu chodzi, ograniczymy do słów; "Pozytywność, zadowolenie, zdrowie."... |
Też jest ok ale gdy się na tym koncentrujemy w myślach i to dość intensywnie. Jednak zauważyłem że są dóżo lepsze efekty z dodatkiem "Ja jestem" wtedy dwa dni intensywnej koncentracji na tej afirmacji w myślach daje takie efekty jak rok normalnie pisanej.
Ma to jedną wade, że trzeba odnaleźć odpowiednią ceche "klucz" czyli taką która jest aktualnie najbardziej niezbędna do przepracowania, no i tylko jedną ceche dziennie lub na pare dni można przepracować, bo pochłania wszystko, całą osobe - to tak jakby cała moc procesora była skierowana na tą ceche.
Rozwój wtedy przebiega szybko ale nie równomiernie więc należy mieć jakiś wgląd i mocne wsparcie nadjaźni by czasem podpowiedziała co dalej i prowadziła w ostrych wywałkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bolek
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:40, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
mojrzesz73
Cytat: | wtedy dwa dni intensywnej koncentracji na tej afirmacji w myślach daje takie efekty jak rok normalnie pisanej. |
Znaczy się, że jeden dzień z "Ja jestem", to 182 dni bez tych słów.
Wygląda to na precyzyjne wyliczenie.
Ja nawet jestem skłonny w to wierzyć, ale ciekawy jestem; KTO i na jakiej podstawie skomponował tak dokładne wyliczenia jak i poniżej następujące precyzyjne konkluzje.
To mnie po prostu zaskoczyło, jeśli nie całkowicie zatkało.
Wydawało mi się, że coś wiem w tym temacie a okazuje się, że jestem kompletnie zacofany. Czy to tak rzeczywiście jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mojrzesz73
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:11, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja też byłem zaskoczony ale gdy ludzie po 2 tygodniach pracy z tym systemem stwierdzali że mają dóżo lepsze samopoczucie i są już innymi ludźmi w porównaniu do przeszłości to co miałem o tym myśleć, że sobie to ubzdurałem ?
Sam sprawdź "ja jestem akceptacją" pisz i powtarzaj w myślach przez dwa dni.
Jeśli dostatecznie mocno się na tym skupisz to przerobisz nawet nie cały rok ale wiele wcieleń w ciągu tych dwóch dni. Jedyna zasada to wiara że jesteś akceptacją.
Słowa "ja jestem" są kluczem do rozwoju każdej jaźni i każdego ciała. Żadna afirmacja nie działa tak silnie i na tyle jaźni co ta.
Sam możesz zaobserwować co dało Leszkowi i jego ucznim afirmowanie afirmacji typu "mam wspaniałe i radosne życie" rozwój ego i iluzji oraz odcięcie od rzeczywistości a w konsekwencji blokada na działanie tych afirmacji.
Niewielu na cudzie ma emanacje powyżej 200 tys. jednostek jeśli trzymają się systemu Leszkowego.
Podobnie sprawa wygląda z regresingiem:
Odliczanie stosowane w regresie zamiast dochodzenie do głębszych źródeł problemu powoduje zamknięcie się duszy na regres, bo jest dla niej szkodliwy.
Po dobrze wykonanym regresie emanacja powinna podskoczyć o kilkaset tys. jednostek, jeśli tak nie jest to jest sesja zmarnowana i problem wyjdzie ten sam w puźniejszym czasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
abracadabra
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:46, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mógłbyś troszkę rozjaśnić jak miałaby wyglądać ta afirmacja?
Cytat: | Pisać mozna 20 razy dziennie jedną komtemplacje. Nie ma
ograniczenia w liczbie jednocześnie pisanych choć na początku nie zalecam pisać więcej niż 9 jednorazowo.
Czas pisania jednej to 30 dni przy pisaniu codziennym, 60 dni przy pisaniu co drugi dzień (wtedy można zwiększyć liczbe afek i pisać naprzemiennie dwa zestawy). |
Tego kompletnie nie rozumiem
Biorę kartkę i piszę jedną afirmację np "ja jestem dobrem" i powtarzam w umyśle, czy piszę wszystkie afirmacje np z czakry korona?
Piszę raz i rozmyślam, czy piszę ileś tam razy i przy okazji rozmyślam?
Pogubiłem się kompletnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mojrzesz73
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:30, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
system jest dowolny.
Można powtarzać w myślach i kontemplować to, albo pisać na kartce 10 powtórzeń lub 20 - jak wolisz.
Ja jestem dobrem
Ja jestem dobrem
Ja jestem dobrem
Ja jestem dobrem
Ja jestem dobrem
Ja jestem dobrem
Ja jestem dobrem
Ja jestem dobrem
Ja jestem dobrem
Ja jestem dobrem
gdy skończysz ją pisać to możesz zająć się następną.
Podczas pisania najlepiej być w medytacji lub relaksie, ale stan emocjonalny też jest bardzo dobry bo wyrzuca na wierzch wszystkie syfy podczas pisania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mojrzesz73 dnia Śro 18:38, 30 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yul
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 2:16, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mojrzesz73, dziękuję Ci za ten system afirmacji. Czuję, że mi się bardzo przyda w praktyce duchowej. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yul dnia Czw 2:17, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ka
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stąd
|
Wysłany: Sob 12:35, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Afki bardzo pomocne dla mnie, moze nie kluczowe w rozwoju, ale staly sie nieodlaczna czescia duchowego treningu
Tylko ze przeżuciłem sie na pisanie, gdyż jakis czas kiedy powtarzalem w myslach jedno z imion np. jestem madroscia, to nie moglem sie uwolnic od wałkowania w kulko, w dzien w nocy, ogladajac film, medytujac, przez co stracilem siłe, jakby jakies rozproszenie enrgii zaszlo we mnie.
Dalem se na luz z tym na pół roku i niedawno zaczelem pisac jedna-dwie afke/i dziennie z koncentracja w myslach na niej.
Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mojrzesz73
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:47, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
fajnie że wam pomaga
Gdy się to stosuje w myślach bez pisania, to trzeba zadawać sobie pytania dlaczego to blokowałem i być otwartym na odpowiedzi, czasem mogą się pojawić dziwne stany o które też trzeba pytać, z czym mają związek.
Ogólnie ta praca to rozmowa z sobą wewnątrz. Te afki aktywują tą rozmowe, ułatwiają kontakt i otwierają bramy do wielowymiarowej rzeczywistości, czyli są kluczami do przeszłości i wszelkich gęstości istnienia jakie zaliczyliście w przeszłości.
No i kluczy nie powinno się stosować w myślach dłużej niż 3 dni tak mi sie przynajmniej wydaje, ale pisać można ile się chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ka
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stąd
|
Wysłany: Czw 19:42, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A co myślisz o afirmacji jestem doskonałością? Czy nie powinna ona rozwijać wszystkiego jednocześnie? :P Albo inna: jestem męstwem? Pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|